-
Wypalenie zawodowe – lepiej zapobiegać, niż leczyć, cz. II
Temat wypalenia zawodowego w różnego rodzaju analizach bardzo często pojawia się przy podsumowaniu roku, ocenach okresowych lub w przypadkach niejako emocjonalnego, komunikacyjnego tąpnięcia w firmie. Musi się coś stać, żeby problem dostrzec. Niestety, bardzo często bywa, że na poprawę jest za późno. Mówiliśmy już o przyczynach wypalenia zawodowego. Zanim powiemy o tym, jakie mogą być sposoby zapobiegania wypaleniu, warto żebyśmy wiedzieli także, jakie są etapy wypalenia. Każdy etap posiada swoją charakterystykę. To z kolei może nam pomóc określić, co się dzieje i jak odpowiednio zareagować. Fazy wypalenia zawodowego Eksperci wskazują, że mamy do czynienia z trzema fazami wypalenia zawodowego. Pani Christina Maslach – wieloletni badacz problematyki wypalenia zawodowego – wskazuje,…
-
Wypalenie zawodowe – lepiej zapobiegać, niż leczyć, cz. I
Wiecie, co boli najbardziej? Kiedy problem, o którym mówisz, uderza bezpośrednio w Ciebie lub bliskie Ci osoby. Wtedy, gdy problem, o którym mówisz, staje się czymś namacalnym. Czymś, o czym już nie tylko mówisz, ale czymś, czego doświadczasz na własnej skórze. Rozmawiając z pracodawcami i menedżerami często uderza we mnie to, że problem wypalenia zawodowego jest bagatelizowany. Czynniki, które wpływają na możliwość pojawienia się wypalenia zawodowego u pracownika, są marginalizowane. Nadal wśród wielu osób panuje przekonanie, że o wypaleniu zawodowym mogą mówić ludzie w wieku 40+, czy 50+. Tak niestety nie jest i dowodzą tego kolejne badania. Wspominałem poprzednio o czynnikach, które determinują pojawienie się u pracownika poczucia wypalenia zawodowego.…
-
Wypalenie zawodowe – przyczyny groźnej choroby zawodowej
Na wstępie pozwolę sobie przytoczyć pewną rozmowę…A: Patrz, patrz, patrz… Ale mają parcie na szkło.B: Nooo…A: Przez to się tak… Kiszą…B: A ja to bym popływał w zalewie.A: W zalewie?! O tej porze roku?!B: Tak! Powyższy dialog możecie kojarzyć z reklamy produktów z Biedronki, który to dialog prowadziły dwa ogórki patrzące się na słoik wypełniony swoimi kolegami. Mnie osobiście ten dialog pasuje do kwestii wypalenia zawodowego. Dlaczego? Ponieważ właśnie wtedy, gdy dochodzi do zawodowego wypalenia, zaczynamy się czuć, jak te właśnie ogórki – kisimy się w miejscu pracy… Wypalenie zawodowe, bo o nim mowa, to temat, który chciałbym poruszyć. Wiele osób, wielu pracodawców, czy nawet nas – pracowników, niestety nie…