-
Rekrutacyjne koszmary: Wizja przyszłości, czyli gdzie widzimy siebie za 5 lat…
Jesteśmy na rozmowie o pracę. Trochę spięci, ale atmosfera wydaje się być dobra. Podczas rozmowy opowiadamy o swoim doświadczeniu, wykształceniu, zainteresowaniach. O czymś, co wykuliśmy „na blachę”, żeby dobrze się zaprezentować lub o tym, co lubimy robić, więc de facto nie potrzebujemy szczególnego przygotowania, ponieważ i tak wyrażamy to z pasją. Jednym słowem – idzie gładko. Wydaje się, że wszystko przebiega zgodnie z planem i pada pytanie „Gdzie widzi się Pan/i za 5 (czy tam ileś) lat?”. Co wtedy? Biorąc pod uwagę obecną sytuację w Polsce i na świecie żartobliwie można by odpowiedzieć „Poza domem” 🙂 Wbrew pozorom jest to pytanie podchwytliwe i przez spore grono osób kwestionowane. Zarówno rekruterzy,…