Rekrutacyjne koszmary: Opowiedz o sobie…
Przygotowując się do rozmowy o pracę bazujemy na jakichś schematach, pytaniach mogących się pojawić podczas takiej rozmowy. Z założenia chcielibyśmy przekazać osobie rekrutującej jak najwięcej informacji o nas, naszym doświadczeniu, sukcesach. Bywa, że jakbyśmy się rozgadali, to pół dnia by nam nie starczyło, żeby o wszystkim opowiedzieć. I nagle problem pojawia się, kiedy trzeba opowiedzieć coś o sobie podczas rozmowy o pracę. Bywa tak, że to pytanie padnie na samym początku rozmowy. Co wtedy? Nikt nas o nic nie pyta, tylko każe o sobie mówić… Od czego zacząć? Co powiedzieć? Co jest najważniejsze? Zaczynają się schody…
Jak NIE mówić o sobie
Pamiętajmy, że osoby rekrutującej nie interesuje nasza przeszłość od urodzenia do chwili obecnej, okraszona zabawnymi historiami z życia prywatnego lub innymi anegdotami. Nawet jeżeli mamy na to czas, rekrutera to nie interesuje. Początkowo może się wydawać, że to pytanie jest banalne. W końcu o sobie możemy mówić nawet, gdyby wyrwano nas do odpowiedzi w środku nocy. Nic bardziej mylnego, ponieważ dochodzi chociażby stres. A jeżeli dołożymy do tego brak przygotowania, zaczniemy mówić chaotycznie. Z kolei brak przygotowania i wynikający z tego chaos naszej odpowiedzi, będzie nam zapisany na niekorzyść. My się zgubimy, odbiorca się zgubi. Kiszka na całego.
Jaki jest cel pytania?
Osoba rekrutująca może chcieć w ten sposób rozładować pierwsze napięcie, wprowadzić w rozmowę nieco rozluźnienia, zebrać podstawowe informacje, czy ocenić naszą komunikatywność. Tina Nicolai – coach i założycielka Resume Writers’ Ink. – mówi, że „to pokazuje również, jak bardzo pewna siebie jest osoba i czy potrafi przekonująco się opisać, używając informacji, które może zakomunikować”.
Jak odpowiadać
Lily Zhang z amerykańskiego Massachusetts Institute of Technology, będąca specjalistą ds. rozwoju kariery mówi, że najlepiej mieć gotową odpowiedź. Jako rekruter podpisuję się pod tym obiema rękami i nogami, gdybym potrafił. Odpowiedź powinna być zwięzła, obejmująca doświadczenie zawodowe, plany na przyszłość, informacje kluczowe z punktu widzenia stanowiska, o które się ubiegamy. Warto opowiedzieć o sukcesach i osiągnięciach zawodowych.
Przykładowy schemat odpowiedzi: zaczynamy mówić o aktualnym stanowisku, krótko omawiamy wcześniejsze zatrudnienie, wybierając elementy będące istotne z punktu widzenia pracodawcy, następnie wymieniamy zadania, które chcielibyśmy wykonywać w nowym miejscu pracy.
Naszą odpowiedzią powinniśmy przekonać pracodawcę, że posiadamy odpowiednie kompetencje i kwalifikacje do objęcia stanowiska. Dlatego też powinna ona być spójna i uszeregowana. Ponieważ mamy ograniczony czas rozmowy, warto taką odpowiedź kilkukrotnie przećwiczyć. Przygotować najlepszą autoprezentację, jaką możemy, ponieważ od tego zależy, jak wypadniemy w oczach pracodawcy. Ponieważ pozornie banalne pytanie może przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść. Mamy wyjść na scenę, chwycić mikrofon i zrobić show.
Tymczasem i śledźcie nas! 😉